#PoznajMemodo – Grzegorz, nasz Sales Manager
Dużo podróżuje, uwielbia ruch na świeżym powietrzu, a w pracy opiekuje się klientami Memodo z południowej Polski. Poznajcie Grzegorza Bieńka!
“Jak tylko jest możliwość spotkania, bardzo chętnie odwiedzam klientów”
Grzegorz, razem z Marzeną Wardzyńską, jest odpowiedzialny za sprzedaż na południu Polski. “Tworzymy zgrany duet, prężnie promujemy markę w naszym regionie” – tak mówi o swoich zadaniach.
W kontakcie z klientem stara się przede wszystkim pomóc dobrać odpowiednie rozwiązania. “Pokazuję też zalety wynikające ze współpracy ze stabilną firmą” – czyli opisuje Memodo, nasze działania i plany. Jak podkreśla, lubi dociekać do sedna problemu. Szuka dla klientów informacji, korzysta ze wsparcia techników lub robi to poprzez kontakt z przedstawicielami producentów.
Jak dobrać odpowiedni sprzęt, na jakie technologie postawić? Z pomocą Grzegorza klienci Memodo uzyskują odpowiedzi na te pytania. Poza tym – “ważna jest też przyjaźń”. Podkreśla, że zależy mu na budowaniu dobrych relacji z partnerami firmy.
“To był zbieg okoliczności”
Jak zaczął współpracę z Memodo? Prawie przypadkiem. Grzegorz prowadził wcześniej swoją działalność w sprzedaży i szukał dla siebie nowych wyzwań. Miał już doświadczenie w sprzedaży międzynarodowej jako przedstawiciel handlowy niemieckiej firmy.
Natrafiwszy na ogłoszenie Memodo, czuł, że znalazł coś dla siebie. Od razu odnalazł się w nowym środowisku, bo jak sam wyjaśnia – “podoba mi się to, co robimy. Pomagamy sprzedawać prawdziwą niezależność energetyczną”.
Czym zajmowałeś się wcześniej?
“Kilka lat pracowałem w administracji firmy produkcyjnej jako zastępca dyrektora ds. administracyjno-finansowych” – ale to dopiero początek. Lubił wtedy kontakt z zagranicznymi klientami i z czasem skoncentrował się właśnie na tym.
Najbardziej spodobała mu się praca wyjazdowa w handlu. “Nie ma nudy – można przy okazji coś zwiedzić. Podobało mi się jeżdżenie na targi w Marsylii, Niemczech, Las Vegas. W sprzedaży zawsze coś się dzieje”.
“Fotowoltaika daje nam niezależność”
Dlaczego Grzegorz zdecydował się na pracę w tej branży? Jak wyjaśnia – bardzo ceni sobie to, że odnawialne źródła energii dają prosumentom częściową autonomię względem infrastruktury energetycznej. “Nie trzeba obawiać się blackoutów, można produkować własną energię, obniżać rachunki. Jest bezpiecznie. A przecież wszyscy potrzebujemy dostępu do elektryczności” – tłumaczy, podkreślając przy tym, że PV jest pod tym względem odpowiednia zarówno dla firm, jak i osób prywatnych.
Czy masz ulubioną kategorię produktów w Memodo?
Odpowiedź na to pytanie pada natychmiast – panele full black. Zwłaszcza bifacjalne. “Dobrze wyglądają na dachu, są estetyczne, ładne. Często w dobrej cenie i wysokiej jakości”.
Po nich najbardziej podobają mu się inwertery z backupem i zapewniane przez nie bezpieczeństwo energetyczne. “Kiedy zabraknie nam prądu z sieci, a przełączenie nastąpi w 0.9 ms, nawet komputer się nie wyłączy. Właściciel instalacji w ogóle tego nie odczuje”.
“Rób, jak uważasz, ale rób dobrze”
Jak Grzegorz ocenia obecną sytuację Memodo w Polsce? Jednym słowem mówiąc – dobrze.
“Obecnie budujemy przyczółek” – tak określa moment bieżący. Uważa, że w przyszłości powstanie nasze krajowe biuro i magazyn. “Możemy być jednym z największych hurtowników w Polsce. To kwestia czasu” – opowiada, że na razie koncentrujemy się na budowaniu rozpoznawalności, pokazujemy wartość firmy i korzyści ze współpracy z Memodo. Później przyjdzie czas na następne kroki.
Skąd bierze się ten optymizm? “Memodo otwiera w człowieku kreatywność. Nigdy nie jest szablonowo. To firma, która mówi: rób, jak uważasz, ale rób dobrze”.
Co lubisz robić po pracy?
“Jak najwięcej sportu, gór i przygody” – od tego zaczyna wypowiedź o swoich pasjach. Kiedyś bardzo dużo podróżował. Teraz przyszedł czas na stabilizację i założenie rodziny.
“Bardzo lubię okolicę Bielska. Wolę dziką przyrodę, wycieczki z namiotem, jeżdżenie na rowerze, jogging”. Najchętniej wyprawia się w góry, szczególnie upodobał sobie Tatry i Beskidy. Musi pozostawać w ruchu, zwłaszcza tym, który jest związany z przyrodą. Jak sam mówi – “jestem jak fotowoltaika, muszę ładować się słońcem”.